"Ale przecież to same silikony, czy ona się na tym nie zna, lepsze są kosmetyki bez nich"
Niekoniecznie! Nie należy rezygnować z nich całkowicie, moje włosy je tolerują, zachowują się gorzej po pielęgnacji naturalnej. Silikony nie niszczą włosów, one je chronią np przed uszkodzeniami mechanicznymi czy wysoką temperaturą. Pamiętajcie tak jak każdy z nas jest inny tak włosy każdego z nas są inne i różnią się potrzebami. Dlatego testujcie czy Waszym włosom odpowiada pielęgnacja silikonowa czy bez.
Od dawna wiadome jest to, że kosmetyki Dove i Pantene najlepiej nawilżają włosy. Żałuję, że natrafiłam na poniższą odżywkę tak pózno. Jej koszt to około 10 zł.
Włosy po niej są sypkie, gładkie, lśniące i baaaaaaaardzo pachnące. Z rozczesywaniem nie mam żadnego problemu. To wszystko, to oczywiście zasługa silikonów, jeśli one nie wyrządzają Waszym włosom krzywdy śmiało możecie jej używać. Oczywiście zniszczonych końcówek nie naprawi - takiego preparatu jeszcze nie ma :)
Polecam!
Szczerze pisząc pierwszy raz widzę tę odżywkę ;p
OdpowiedzUsuńMiło, że dzięki twojemu postowi się o niej dowiedziałam ;p
Być może użyje, ale najpierw kończąc swoja xd
Zapraszam do wspólnej obserwacji ;)
Pozdrawiam.
Skusiłam się na nią dopiero niedawno, włosomaniaczką jestem dopiero 3 lata także wiele kosmetyków jeszcze do sprawdzenia :)
UsuńLubię kosmetyki Dove. Uwielbiam ich żele pod prysznic i mają całkiem fajny krem do rąk. Szampon z odżywką miałam raz, był całkiem okej, lecz wolę te z Pantene.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Gdy skończy się Dove kupuję Pantene :)
UsuńJa przez ponad rok wystrzegałam się odżywek z silikonami, bo na większości blogów były one największym złem i to był błąd. Teraz powoli zaprzyjażniam się z lekkimi silikonami ale tej odżywki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń