
Balea shampoo cool blossom limited edition
Tak jak myślałam, zaczynam żałować, że kupiłam tylko jedną sztukę. Zapach ma bombowy, na włosach utrzymuje się długo. Pieni się dobrze. Włosy nie są poplątane, nie strączkują się (na tym najbardziej mi zależało). W moim przypadku zapewnia włosom świeżość przez dwa dni.
Odżywka:
Dove damage solutions intensive repair

Miękkość, miękkość, miękkość!
Odżywka b/s:
Tutaj nie umiem się zdecydować i przedstawię Wam dwa produkty.

Schwarzkopf, Gliss Kur Oil Nutritive
Jest to ekspresowa odżywka do włosów. Używam jej po myciu na zmianę z innymi kosmetykami. Według mnie, ma najlepszy zapach ze wszystkich ekspresowych odżywek Gliss Kur. Włosy są pachnące, błyszczące (dosłownie), miękkie i zabezpieczone poprzez silikony, dociąża je.
Efekt blasku utrzymuje się u mnie przez dwa dni.
Balea Feuchtigkeits Haarmilch

Maska :
Kallos Milk

Według mnie jest to jedna z dwóch najlepszych masek Kallosa. Zapach na początku mnie drażnił, teraz już się do niego przyzwyczaiłam. Na moich włosach utrzymuje się on jeden dzień. Włosy po niej są nawilżone, gładkie, łatwo się je rozczesuje. Nie puszy włosów. Zauważyłam, że przy częstym używaniu moje włosy szybko się przetłuszczają, teraz używam jej rzadziej, ale i tak ją uwielbiam.
Zazdroszczę Ci tych kosmetyków, a Balea musi fantastycznie pachnieć :).
OdpowiedzUsuńPachną super :)
UsuńChyba czas wybrać się na zakupy :D Super blog!
OdpowiedzUsuń