wtorek, 15 grudnia 2015

Nowość z Niemiec : Garnier Fructis Oil Repair 3 Nähr Spray

Dzisiaj przychodzę do Was z (roczną) nowością Ganiera Oil Repair 3 Nähr Spray. Przeszukałam polskie blogi i strony internetowe i nigdzie nie znalazłam o niej opinii. Takowe opinie oczywiście możemy dostrzec na niemieckich stronach. Jestem bardzo zdziwiona, że po rocznym obiegu tej odżywki jest na jej temat tak mało informacji i recenzji. Zagłębiając swoją wiedzę o tej serii natrafiłam tylko na mgiełkę olejkową do włosów w Rossmann za 24,99 zł, cena bardzo mnie zaskoczyła, ponieważ za odżywkę w spreju zapłaciłam tylko 8 zł, na niemieckich stronach cena tej odżywki również sięgała 25 zł.

Zakupiłam ją w swojej ulubionej drogerii internetowej, która szczerze rzadko wprowadza do swej oferty warte uwagi kosmetyki do włosów. Urzekła mnie ona swoim wyglądem, atomizerem, zestawieniem kolorystycznym. Bez zastanowienia ją kupiłam czując, że to super nowość. W atomizerze jest blokada co jest dużym plusem, kosmetyku jest 200 ml, opakowanie jest poręczne i miłe dla oka. Konsystencja jest rzadka, etykieta mówi nam, by stosować 10 - 12 psiknięć co według mnie nie jest konieczne, łatwo wtedy przeciążyć włosy Zapach jest słodki, przyjemny, pachnie kwiatami, chociaż jest to odżywka z olejkami migdałów, moreli, mango. Utrudnieniem jest to, że cała etykieta jest w języku Niemieckim, co jest np dla mnie minusem, dzięki uprzejmości znajomej dowiedziałam się, że należy używać je na wilgotne umyte włosy i następnie spłukać. Włosy mają być odświeżone, nawilżone, wygładzone z połyskiem. Piszę o tym wszystkim w czasie przyszłym, ponieważ jeszcze jej nie używałam, na pewno wrócę z jej recenzją i być może znajdzie się ona w  ulubieńcach grudnia. Mam nadzieje, że zawarte w niej oleje poradzą coś na puszące się włosy, w składzie widać, że zajmują one dalekie miejsce, ale trzeba się cieszyć że przynajmniej są, a nie jest to tylko zwykła pusta obietnica producenta.


Słyszałyście o tej odżywce?


12 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę :) trzeba będzie kiedyś dołączyć do kolekcji, bo wygląda zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego produktu jeszcze nie widziałam. chętnie bym wypróbowała;-)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie próbowałam jej jeszcze, więc czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam odżywki w sprayu. Nigdy nie chce mi się nakładać odżywek, nie mówiąc już o odczekaniu odpowiedniego czasu. Chętnie wypróbuję jeśli gdzieś znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musisz koniecznie zamieścić recenzje i może zdj jakiś efektów po ? :D
    Chętnie bym ją sama przetestowała :)


    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz widzę takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. słyszałam o nim ale jeszcze nie testowałam :)

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie słyszałam o nim ;-)
    ale ciekawe, chciałabym przetestować . ♡
    mój blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem czy warta kupienia:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, odwdzięczę się tym samym!
Zapraszam do wspólnej obserwacji!